prezentem urodzinowym był wymarzony ekspres do kawy, zatem i kartka w brązach:
niedziela, 12 maja 2013
wtorek, 30 kwietnia 2013
wtorek, 12 marca 2013
co je Zosia? część 1.
rozszerzanie diety mojej córki jest przez nas na bieżąco dokumentowane. niestety zmieniłam miejsce wywoływania zdjęć i nie jestem zadowolona z odbitek. Oprawiam je więc kolorowo, żeby trochę je ożywić i URADOŚNIĆ :D Dziś pierwsza część, sporo zdjęć, a jeszcze będą następne. Wszak Zośka co chwilę je coś nowego.
bazą do albumu są tekturowe indeksy pochodzące z pudełek, które wg Lidla służą do przechowywania zdjęć.
Ja przechowuję w nich przydasie, mam szare, białe i czarne :) są genialne, bo nie za duże - łatwo można znaleźć w nich to i owo i nie za małe - mieszczę w nich sporo cudeniek. no i są prostokątne, nie okrągłe, zatem w szafce pięknie równo stoją. A indeksy mają oddzielać zdjęcia, ale do przydasi się nie przydają, ale są świetną bazą na małe albumy. Same indeksy sfotografuję i pokarzę Wam w kolejnej części albumu o jedzeniu.
bazą do albumu są tekturowe indeksy pochodzące z pudełek, które wg Lidla służą do przechowywania zdjęć.
Ja przechowuję w nich przydasie, mam szare, białe i czarne :) są genialne, bo nie za duże - łatwo można znaleźć w nich to i owo i nie za małe - mieszczę w nich sporo cudeniek. no i są prostokątne, nie okrągłe, zatem w szafce pięknie równo stoją. A indeksy mają oddzielać zdjęcia, ale do przydasi się nie przydają, ale są świetną bazą na małe albumy. Same indeksy sfotografuję i pokarzę Wam w kolejnej części albumu o jedzeniu.
niedziela, 3 marca 2013
wtorek, 19 lutego 2013
ztiuningowałam żyrafę
bo jakaś taka łysa była. A że Zosia ostatnio zaczęła lubować się w metkach, to zorganizowałam jej kilka.
PRZED:
Manufakturę uruchomiłam wieczorem i gdy skończyłam światło niestety było takie jakie widać na zdjęciach poniżej:
prawda jest taka, że z nowej zabawki chyba bardziej cieszy się mama niż córa :-)
PRZED:
Manufakturę uruchomiłam wieczorem i gdy skończyłam światło niestety było takie jakie widać na zdjęciach poniżej:
prawda jest taka, że z nowej zabawki chyba bardziej cieszy się mama niż córa :-)
poniedziałek, 18 lutego 2013
urodzinowa dla pana
wiadomo, że kartki dla mężczyzn są większym wyzwaniem niż te dla kobiet czy dzieci, ale chyba mu sprostałam, co? :-)
sobota, 16 lutego 2013
zakładka dla mnie
Czytam i zaznaczam byle kawałkiem kartki, starym paragonem, ulotką, czymkolwiek. Bez sensu. Zrobiłam sobie prostą zakładkę, nawet po maszynę do szycia nie chciało mi się sięgać :-/
czwartek, 7 lutego 2013
kasia i marcin
czyli ja i mój mąż. jak to mówią, szewc bez butów chodzi, pewnie dlatego album ze zdjęciami z naszego ślubu zrobiłam prawie na pierwszą rocznicę. kolorystyka zgodna z całą kanwą ślubną - turkusowo-fioletowa. I ponadto chciałam, żeby było prosto i skromnie.
[uwaga: sporo zdjęć, choć to i tak nie wszystkie strony]
[uwaga: sporo zdjęć, choć to i tak nie wszystkie strony]
bukiecik również był mojej roboty |
moje ulubione zdjęcie z ceremonii - każdy jest w swoim świecie |
czwartek, 31 stycznia 2013
nina
Ostatnio się rozpisałam, a dziś po prostu kartka z okazji przyjścia na świat małej Ninki. Cholernie podoba mi się to imię. Kto wie, gdyby Zośka nie była Zośką... ;-)
Bardzo wiosennie Was pozdrawiam- może ciepło przyjdzie szybciej :-)
Bardzo wiosennie Was pozdrawiam- może ciepło przyjdzie szybciej :-)
wtorek, 29 stycznia 2013
zakładka dla Emanuela
Przyjechał do mnie bratanek na całe 2 tygodnie ferii. Oprócz przyjemności musiał przeczytać lekturę. Dokładnie liczył ile stron ma każdy rozdział, ile mu jeszcze zostało, a ile już przeczytał. Ale i tak nie mogłam się oprzeć i ponieważ miałam cały swój majdan na wierzchu, w 5 minut zrobiłam mu zakładkę - spersonalizowaną rzecz jasna. Tyle, że dziecię zakładkę gdzieś posiało, gdy ledwo przeczytało pierwszy rozdział "Sposobu na Alcybiadesa". Potem wmawiało mi, że to ja ją zgubiłam, a gdy książka już się przeczytała, a dziecię pakowało się, by wrócić do rodziców - zakładka znalazła się w jego walizce :-) może przyda się innym razem.
ps. skończyłam też wreszcie nasz album ślubny, ale nie mam czasu, żeby go sfotografować. bądźcie cierpliwe.
ps. skończyłam też wreszcie nasz album ślubny, ale nie mam czasu, żeby go sfotografować. bądźcie cierpliwe.
piątek, 11 stycznia 2013
niedziela, 6 stycznia 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)